Untitled Document
<<powrót
Ministerstwo Finansów opublikowało założenia do ustawy o odwróconej hipotece
- dla starszych osób rozwiązanie to daje szansę na uzyskanie dodatkowych środków
na życie. Nie jest jednak pozbawione wad.
Zasada odwróconej hipoteki (ang: reverse mortgage) jest prosta: właściciel
zrzeka się praw do nieruchomości po śmierci. W zamian za to otrzymuje comiesięczną
lub jednorazową wypłatę z banku lub innej instytucji finansowej. Pieniądze można
przeznaczać na dowolny cel, a przy podpisywaniu umowy nie trzeba wykazywać się
zdolnością kredytową - zabezpieczeniem jest nieruchomość.
Projekt ustawy zawiera niewiele konkretów, raczej określa czym odwrócona hipoteka
w Polsce będzie. Wiadomo, że ma to być produkt przeznaczony dla osób w wieku
powyżej 60 lat i posiadających:
- prawo własności nieruchomości, lub;
- prawo własności ułamkowej części
nieruchomości, lub;
- prawo wieczystego użytkowania nieruchomości, lub;
- spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.
Odwrócona hipoteka pozwoli im wykorzystać kapitał drzemiący w posiadanej nieruchomości,
a od uzyskanych środków nie trzeba będzie płacić podatku. Środki uzyskane w
ten sposób nie będą także wliczane do dochodu uprawniającego do świadczeń w
ramach pomocy społecznej. W zaprezentowanym przez MF projekcie zaznaczono, że
chodzi tu nie tylko o mieszkania, ale i o działki. To bank, przygotowując rynkową
ofertę, będzie decydował, jakie nieruchomości ona obejmie.
Obecnie odwrócona hipoteka na polskim rynku nie istnieje. Trzy lata temu kilka
banków (m.in. BRE Bank), deklarowały prowadzenie prac nad takim rozwiązaniem,
jednak kryzys zatrzymał te prace. Mamy na rynku Fundusz Hipoteczny Dom, który
w 2009 roku pojawił się w Warszawie i zaczął starszym osobom oferować produkt
do odwróconej hipoteki podobny. Prawdopodobnie krok ten zmotywował urzędników
MF do pracy nad projektem ustawy, która miałaby uregulować rodzący się rynek.
Polska dołączy tym samym do sporej grupy krajów, w których odwrócona hipoteka
z powodzeniem funkcjonuje od lat. Rozwiązanie takie posiada 10 krajów Unii Europejskiej.
Jest ono także popularne w Stanach Zjednoczonych.
Najwięcej obaw budzi sytuacja, w której dojdzie do zgonu klienta (kredytobiorcy)
w krótkim czasie po uruchomieniu umowy i dotychczas wypłacone środki w niewielkiej
części pokrywają wartość nieruchomości. Projekt zabezpiecza jego spadkobierców
przed przejęciem jej przez bank za bezcen. Projekt przewiduje, że prawni spadkobiercy
zmarłego będą mieli pół roku na ewentualne spłacenie kredytu. Bank będzie miał
obowiązek poinformowania ich o takiej możliwości za pośrednictwem ogłoszenia
w prasie oraz swojej strony internetowej.
Jeśli w założonym okresie spadkobiercy nie spłacą kredytu, nieruchomość stanie
się własnością banku. Jednak dla wielu osób zgromadzenie
kilkudziesięciu lub więcej tysięcy złotych w ciągu kilku miesięcy może być zbyt
trudne i wtedy nieruchomość przepadnie. Na dodatek część banków wprowadzi zapewne
dodatkowe opłaty za wcześniejszą spłatę kredytu i nie wiadomo, czy taka operacja
będzie zawsze opłacalna.
Odwrócona hipoteka ma być przeznaczona nie tylko dla osób samotnych. Projekt
ustawy przewiduje, że umowę podpisać będą mogli także małżonkowie będący współwłaścicielami
nieruchomości w ramach małżeńskiej wspólności majątkowej. Śmierć jednej z osób
nie spowoduje jej rozwiązania, ani zmiany wysokości wypłacanych środków. Umowa
wygasa dopiero po śmierci obu małżonków. Co ciekawe, pod ustawę mają podlegać
także nieruchomości obciążone hipoteką -wówczas kredytobiorca zostanie zobowiązany
do spłaty zadłużenia ze środków uzyskanych z odwróconej hipoteki.
Ze względu na specyfikę odwróconego kredytu hipotecznego, kredytobiorcy będą
zobowiązani do utrzymania nieruchomości w należytym stanie. Oprócz terminowego
opłacania podatku i czynszu, trzeba będzie wykonywać należyte remonty, a także
ubezpieczyć nieruchomość od zdarzeń losowych. Banki będą tu miały pole do działania,
możliwe, że niektóre część z tych obowiązków przejmą na siebie -dla starszych
osób byłoby to duże ułatwienie.
Odwrócona hipoteka nie jest umową, od której nie można by odstąpić. Nieruchomość,
której ona dotyczy, może zostać nawet sprzedana, lecz wówczas trzeba będzie
wraz z odsetkami oddać wypłacone dotąd pieniądze.
Wiele kluczowych założeń dotyczących odwróconej hipoteki pozostawiono w dyspozycji
banków przygotowujących rynkową ofertę. Będą one mogły decydować nie tylko o
zasadach kalkulacji oraz formie wypłaty kredytu, ale i o sposobie weryfikacji
wartości nieruchomości w czasie trwania umowy kredytu. Ten ostatni zapis budzi
obawy, że dojdzie do sytuacji, w której w trakcie trwania umowy wycena nieruchomości
będzie nierzetelna.
Oczywiście propozycja budzi sporo kontrowersji. Istnieją bowiem inne sposoby
na uwolnienie kapitału zamrożonego w posiadanym mieszkaniu. Można je przecież
sprzedać i albo kupić mniejsze (lub położone w mniej atrakcyjnej lokalizacji),
albo wynająć inne mieszkanie. To jednak budzi obawy wielu osób, które odstraszy
wizja przeprowadzki. W przypadku odwróconej hipoteki kredytobiorca pozostaje
właścicielem nieruchomości do dnia śmierci, jest to zatem sytuacja bardziej
komfortowa.
Odwrócony kredyt hipoteczny to produkt raczej tylko dla ludzi, którzy nie mają
rodziny mogącej pomóc załatwić sprawy mieszkaniowe lub wziąć osobę pod opiekę.
Dla osób samotnych i posiadających mieszkanie odpowiednie dla swoich potrzeb
- odwrócona hipoteka będzie uzupełnieniem emerytury i zapewni spokojną starość.
Marcin Krasoń, Open Finance
<<powrót
|